„Co jest potrzebne, by kino działało?”
Grupa osób związanych z ośrodkami kultury województwa łódzkiego wzięła udział w 2-dniowym Kursie Animatora Kultury. Cykl warsztatów połączony ze spacerem po Łodzi Filmowej przyniósł zarówno wiele pytań, jak i przede wszystkim odpowiedzi. Jak wyglądało tegoroczne połączenie środowisk artystycznych o podobnej dynamice pracy?
„Myślę, że zderzenie ze sobą różnych perspektyw to ogromna siła Kursu Animatora Kultury” – skomentowała Olga Stanisławska podczas prowadzenia pierwszych warsztatów Kursu dotyczących promocji i wizerunku instytucji – zaraz po tym, jak Klaudia Cieślak (koordynatorka wydarzenia) powitała wszystkich przybyłych do Łodzi. Wspomniana przez prowadzącą warsztaty siła niejednokrotnie ukazała się na przestrzeni czasu trwania szkolenia. Przykładowo, kursanci opowiadali o rozwoju kinematografii w małych miastach, z których przyjechali do Łodzi. Ich codzienne i zdeterminowane działania popularyzują obcowanie ze sztuką filmową wśród lokalnych społeczności.
Na kolejnym czwartkowym wydarzeniu Magdalena Marczak z Gutek Film omawiała temat rozpowszechniania w kontekście organizowania pokazów filmowych, zaczynając od tematu zakupu licencji, a na kalendarzu dystrybucyjnym kończąc. Dzień zakończył się spacerem po Łodzi Filmowej z przewodnikiem Wenancjuszem Szusterem z ŁFC. Trasa prowadziła m.in. przez miejsca, w których kręcono plenery filmu „Ziemia Obiecana” w reżyserii Andrzeja Wajdy.
Piątek rozpoczął się od wystąpienia Patrycji Muchy-Smolińskiej (edukatorki filmowej związanej z MFF Nowe Horyzonty), dzięki której jasne stały się tajniki promocji własnych wydarzeń, które trudno jest wypromować, nie mając rozeznania we wciąż zmieniających się social mediach.
Na następnych warsztatach salę wypełnił głos Marleny Gabryszewskiej, filmoznawczyni, która powiedziała: „Pandemia uświadomiła filmowcom, że w przeciwieństwie do filmu – my nie jesteśmy wieczni”. Przy tej okazji wyjaśniła również cel stworzenia platformy kin studyjnych – „moje e-kino”. Forma wsparcia powstała podczas lockdownu dla niszowej sieci kin, przyjmując formę wirtualnych sal sale z możliwością wygodnego korzystania z seansów filmowych w domowym zaciszu.
Zanim uczestnicy rozjechali się do swoich rodzinnych miejscowości w woj. łódzkim, wysłuchali słów Joanny Żak. Owy czas stanowił jednocześnie zamknięcie 2-dniowej inicjatywy zorganizowanej w ramach Filmowego Lata w Łódzkim. Uczestnicy wspominali swoje pierwsze kinowe doświadczenia i tym samym zbliżyli się do znajomości potrzeb młodych odbiorców przemysłu filmowego.
Wydarzenie było jedyną w swoim rodzaju do spotkania się różnych osób pracujących w kulturze z województwa łódzkiego. Nie zabrakło czasu na integrację, wspólne zdjęcia, rozmowy przy kawie czy spacery po Łodzi żegnającej się z latem.
[Pola Chabierska]
Projekt „Filmowe lato w łódzkim” jest realizowany dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: Kultura-Interwencje. Edycja 2023. Zadanie dofinansowane z budżetu Miasta Łodzi.