Gwiazdor nadchodzącego sezonu „Białego Lotosu” odebrał nagrodę w Łodzi.

Nowy dzień – nowe otwarcie otwarcie! Drugi dzień Festiwalu Kamera Akcja upłynął pod znakiem inspirujących i poruszających spotkań. Christian Friedel – aktor znany ze „Strefy interesów”, którego niedługo zobaczymy w kolejnym sezonie „Białego Lotosu” – odebrał w Łodzi nagrodę za szczególne osiągnięcia artystyczne przy pełnej sali i gromkich owacjach.


Współczesna baśń o Ameryce

W piątkowe południe widzowie Festiwalu Kamera Akcja mieli okazję zobaczyć długo oczekiwany film „Megalopolis”, Francisa Forda Coppoli, który od miesięcy wzbudza szczególne emocje. Po pokazie odbyła się dyskusja prowadzona przez redaktorów portalu Immersja. Na sali kinowej rozgorzała gorąca dyskusja. Stanisław Sobczyk z Immersji stanął w obronie filmu, mówiąc o eklektyczności oraz odważnym i radykalnym stylu, które składają się na współczesną baśń o Ameryce.

Przeciwnego zdania był Filip Grzędowski, który podchodził do filmu Coppoli z mniejszym entuzjazmem. 

Ta bezkompromisowość i odwaga są bardzo powierzchowne, w zasadzie ograniczają się one do tego, że sceny są po prostu chaotyczne, często pozbawione logiki i tylko w jakimś stopniu próbują być eksperymentalne

Filip Grzędowski, Immersja
Filip Grzędowski, Stanisław Sobczyk, fot. Agnieszka Cytacka

Opinie widzek i widzów również były podzielone. Na sali próbowano rozszyfrować intencje reżysera: czy to kino szczere i powinno być brane na poważnie, czy może ma ono w sobie sporą dozę ironii? Jedna z widzek stwierdziła, że niektóre fragmenty filmu były do tego stopnia absurdalne i tak meta, że nie jest możliwe, by reżyser nie zdawał sobie sprawy, jak zostaną przez publiczność odebrane. Z drugiej strony mówiono o wieloletnim zaangażowaniu Coppoli w projekt i jego, niemal samodzielnej, pracy nad nim. – Brakowało kogoś, kto spojrzałby na to wszystko z boku i po prostu coś doradził – powiedział widz na sali.


Liczy się dobra historia

Jednym z najważniejszych punktów piątkowego programu była dyskusja pod hasłem „Prime Time”, która dotyczyła przemian na rynku serialowym w Polsce oraz wyzwań związanych z produkcją i współczesną konsumpcją różnorodnych formatów telewizyjnych. Spotkanie poprowadził Michał Pabiś-Orzeszyna, który zwracał uwagę na popularność polskich seriali rozwijanych lata temu przy łódzkiej wytwórni filmowej Se-Ma-For. Pytanie, jak funkcjonuje rynek seriali blisko sześćdziesiąt lat później?

Produkcja seriali to dla mnie decyzja biznesowa, w kontekście tego, co dzieje się aktualnie w Polsce. Partnerem mojej pracy natomiast jest przede wszystkim scenarzysta.

Łukasz Dzięcioł
Łukasz Dzięcioł, Joanna Wiernik, fot. Mikołaj Zacharow

Podobne zdanie na ten temat miał Sławomir Łonisk, scenarzysta seriali „Brokat” i „Blondynka”. – Jeśli myślimy o scenarzystach, to myślimy przede wszystkim o dobrej historii. Dopiero później zastanawiamy się, czy z danej historii zrobić serial czy film – mówił Łonisk. Dorota Kośmicka, producentka takich tytułów jak „Rodzinka.pl”, „Niania” czy „Emigracja XD” podkreśliła, że najważniejszą rzeczą podczas pracy jest, by w zespole nie było konfliktów. – W sytuacji konfliktowej nie da się doprowadzić projektu do końca – podkreśliła Kośmicka. Natomiast Monika Galliot-Salińska, producentka „Pierwszej miłości” i serialu „Uroczysko”, dodała, że najlepszą szkołą scenariopisarstwa są seriale codzienne, ponieważ pozwalają nauczyć się wielu rzeczy w stosunkowo krótkim czasie.

Podczas dyskusji wybrzmiał również temat dotyczący tzw. formatów non-scripted, do których zalicza się m.in. reality show. Producentka Joanna Wiernik, która pracowała m.in. przy „Down the Road”, „Nieobliczalnej” czy „Wyrwie” mówiła, że to nieprzewidywalne i trudne zadanie. – Czasami trzeba wszystko przeorganizować. To najtrudniejsze projekty, jakimi się zajmowałam – zaznaczała Wiernik.

Dorota Kośmicka, fot. Agnieszka Cytacka
Dyskusja Prime Time, fot. Mikołaj Zacharow

„Nie graj, po prostu bądź!”

Najważniejszym wydarzeniem piątkowego wieczoru był aktorski masterclass z Christianem Fridelem, aktorem znanym ze „Strefy interesów”, którego już niedługo zobaczymy w kolejnym sezonie „Białego Lotosu”. Na scenie Monopolis odebrał on nagrodę Festiwalu Kamera Akcja za szczególne osiągnięcia artystyczne w sztuce filmowej. To specjalne wyróżnienie powędrowało do niego z rąk dyrektorów festiwalu Malwiny Czajki i Przemysława Glajznera, a także Ewy Puszczyńskiej, producentki filmu „Strefa interesów”.

(od prawej) Christian Friedel i Kaja Klimek, fot. Agnieszka Cytacka

Jestem szczęśliwa i szczególnie poruszona, że mogę wręczyć tę nagrodę akurat tobie – mówiła Puszczyńska. – Christan wrócił do Polski po raz pierwszy od czasu zakończenia zdjęć do  „Strefy interesów”, a ostatnie dni na planie zdjęciowym spędził akurat w Łodzi. 

Christian Friedel spotkał się z publicznością Festiwalu Kamera Akcja i w rozmowie z krytyczką filmową Kają Klimek opowiedział o swojej współpracy z reżyserem Jonathanem Glazerem. 

Dokładnie pamiętam, kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy się w Londynie. Wtedy opisał mi swoją wizję, opowiedział, czego poszukuje, a nawet pokazał mi prawdziwe zdjęcia rodziny Rudolfa Hössa, komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Jonathan od początku miał w głowie wyrazistą wizję. Przyjąłem tę propozycję współpracy, ponieważ wychowałem się na jego pracach, jestem wielkim fanem zespołu Radiohead, a Jonathan pracował przy ich dwóch ikonicznych teledyskach.

Christian Friedel
Christian Friedel, fot. Agnieszka Cytacka

Kaja Klimek pytała, na czym polegała praca nad tak absorbującą rolą: na znalezieniu połączenia z Hössem czy może całkowitym zdystansowaniu się od niego.

Ten proces był inny w porównaniu z filmami, przy których wcześniej pracowałem – podkreślił Friedel. – Nie chcieliśmy robić filmu biograficznego, Jonathan poszukiwał prawdy. W tym przypadku nie chodziło o pogłębiony research na temat tego człowieka, coś innego było ważne, czyli pokazanie go w codziennych, przyziemnych, a czasami wręcz monotonnych i nieciekawych sytuacjach. Jonathan zawsze powtarza: „nie graj, po prostu bądź”.

spotkanie z Christianem Friedlem, prowadzi Kaja Klimek, fot. Mikołaj Zacharow

[Zuza Bryk]
[Natalia Swat]
[Mateusz Demski]


15. Festiwal Kamera Akcja odbędzie się od 24 do 27.10.2024 w Łodzi oraz od 14 do 23.10.2024 online na platformie Think Film. Zadanie realizowane jest dzięki dofinansowaniu z budżetu Miasta Łodzi. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Uniwersytetu Łódzkiego – mecenasa festiwalu. Głównymi partnerami festiwalu są Monopolis i Szkoła Filmowa w Łodzi. Festiwal Kamera Akcja i Festiwal Mediów Człowiek w Zagrożeniu tworzą sieć współpracy „Łódzki Festiwal Filmowy”.  Karnety w atrakcyjnych cenach w sprzedaży tylko do 10 października 2024 r.

25 / 10 / 2024
Newsletter
Polub nas
Partnerzy